piątek, 26 czerwca 2015

TUTTI NIC NADZWYCZAJNEGO I MOJA BOSKA ROZKOSZ CZYLI POWRÓT DO BONAO

Tak więc kolejny serek z serii "Widzimy się w Biedronce". No cóż.. Serek tutti o smaku waniliowym to mój ulubiony, ale ostatnio pomyślałam, że spróbuję czegoś nowego. Więc wytestowałam tutti o smaku brzoskwiniowym. W środku były kawałki owoców co jest oczywiście na plus. Ale ponownie odezwał się mój słodki potworek i zaburczał, że serek jest dla niego za mało słodki ;)
Ale nie mam co narzekać, bo wczoraj miałam mój dzień bez słodyczy ;D
taki detoks.. Więc serek w smaku poprawny, chociaż delikatnie kwaskowy. Natomiast jeśli ktoś nie lubi zbyt słodkich serków to ten będzie dobrym rozwiązaniem ;)
A co Wy sądzicie o nim ?



Ocena: 6/10
Kaloryczność: 203
Cena: 1,25 zł
Gdzie kupiłam: Biedronka

A teraz mój

POWRÓT DO BONAO, CZYLI FRUTICA O SMAKU RAFAELLO

Cudo, cudo, cudo <3
Trafiłam przypadkiem na ten smak i zakochałam się ponownie <3
Znów, tak jak w przypadku Frutici Wiśniowej nie chciałam aby ta bajka w moich ustach się kończyła..
Gdybym tylko mogła się raczyć tymi rajskimi przysmakami i nie tyć.. Echh..
Polecam z całego serca dla Wszystkich. Takie słodyczowe potworki jak JA napewno będą zadowolone.
A tu zdjęcie tego cudeńka:

Ocena: 10/10
Cena: 4,50 zł (warto, bo porcja naprawdę duża ! ;))
Gdzie kupiłam: Lodziarnia Bonao Białystok


A tak na marginesie : Podjęłam wyzwanie i z braku laku zaczynam czytać Harrego Pottera ;D
Mam nadzieję, że uda mi się przeczytać wszystkie części od A do Z

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz