środa, 26 sierpnia 2015

Niebiańskie randki

      Czy do Waszych partnerów też często nie docierają informacje o Waszych preferencjach albo zachciankach ? Też musicie biegać dosłownie przed nimi z transparentem, powtarzać w kółko swoje chciejstwa i ogłaszać to w mediach ? No bo właśnie Ja często tak mam. Wiem, że jestem niezdecydowana, marudna i zrzędliwa, że stoje za długo przy półkach sklepowych zastanawiając się co wziąć albo w restauracji czytam milion razy menu bo nie wiem na co mam ochotę. Ale jak do cholery nadchodzi taki dzień mojego chciejstwa to należałoby to wykorzystać by się dowiedzieć czym sprawić mi przyjemność gdy tak bardzo chcesz to zrobić a nie masz pomysłu.
      Ale ale ! Nie zawsze tak jest. Otóż dzień mojego chciejstwa nadszedł pewnego razu i zażyczyłam sobie miłego, filmowego wieczoru w towarzystwie mojego mężczyzny i kubła lodów. No i dostałam :D
O niebiosa dziękuję za wysłuchanie mych modłów.
     Pewnego pięknego, letniego wieczora u mych drzwi pojawił się mój rycerz na białym koniu  taszcząc ze sobą ten oto skarb :

Taak, to było cudowne... Co prawda to są zdjęcia z drugiej randki i wersji mini tego lodowego szaleństwa, ponieważ w pierwszej wersji był niebiańsko ogromny, bo była to wersja 1-litrowa.Jednak zostały pochłonięte zanim zdążyłam pomyśleć o wyjęciu aparatu ;)
No ale...
      SMAK:
Ogólnie rzecz biorąc są to lody waniliowo-ajerkoniakowe o smaku cukierków "kukułka" i "krówka" z sosem toffi, ajerkoniakowym i czekoladowym.
Na górze mamy warstwę waniliową oprószoną pysznymi orzeszkami. Warstwa waniliowa jest idealnie gładka, delikatna, rozpływająca się w ustach a orzeszki tworzą bardzo przyjemny dodatek.
Sosy dla mnie są bardzo smaczne, idealnie słodkie, nie walą czystym cukrem. Konsystencja ich również jest idealna. Warstwy cukierkowe są fantastyczne, również nie przesłodzone. Każda część tych lodów jest wyczuwalna z osobna. Niebo w gębie. Nie mam im nic absolutnie do zarzucenia oprócz ostatniej warstwy... No właśnie, bo warstwa czekoladowa zupełnie nie przypadła mi do gustu... Nie przejmujcie się tym jednak, bo ostatnio lody czekoladowe mi nie podchodzą i ciężko mi w tej materii dogodzić.
Ocena:9,5/10
Kaloryczność: 214 w 100g, w całym pudełeczku na zdjęciu (400ml) 502.9
Cena: Dostałam
Gdzie kupiono: Dostałam





Na koniec dodam, że ta rozkosz jest warta nawet tych kalorii. O słodka, niebiańska chemio ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz