wtorek, 25 sierpnia 2015

Lodowy zawrót głowy

     Nie potrafię odpowiedzieć sobie na te nurtujące mnie pytanie.. Czemu obok wszystkiego mogę przejść obojętnie tylko nie obok słodyczy i tych obłędnych, wołających mnie ze wszystkich stron lodów...     Echh.. Ostatnio moim patentem jest przejście obok tych działów z zamkniętymi oczami albo patrząc uporczywie w podłogę lub w ekran telefonu. Jednak oczyma wyobraźni widzę te uginające się półki i zamrażarki od ciężaru tych słodkich rozkoszy mojego podniebienia. Też tak macie czy tylko Ja żyje w takim swoim świecie ? Czy tylko Ja aż skręcam się walcząc z pokusą aby codziennie nie objadać się słodyczami ?
Dobrze, dość już tego marudzenia.
Czas na recenzję.
Zaczynamy:
  BIG MILK FRUIT 
Jest to wytwór firmy Algida o czym każdy wie. Co do tej marki to mam mieszane uczucia. Niektóre uwielbiam a niektóre są mi obojętne i aż takiego pragnienia spożywania ich nie mam.
     Zacznę od historii marki (trochę Was pozanudzam). Ojczystym państwem marki są Włochy (o moja miłości <3 ) i firma ta istnieje od lat 50 XX wieku. Firma ta w wielu krajach funkcjonuje pod różnymi nazwami. Należy Ona do koncernu Unilever. Inne nazwy możecie sprawdzić u cioci Wikipedii.
SMAK: Po otwarciu uderzył mnie przyjemny zapach, jakżeby inaczej... truskawek ;) W smaku polewa jest bardzo w porządku, delikatnie kwaskowa, nie za słodka. Spodziewałam się badziej polewy twardej która będzie się kruszyć jak np. czekoladowe polewy na lodach. Jednak ta polewa była miękka i była jakby częścią integralną owego loda. Pod spodem krył się klasyczny śmietankowy Big Milk. Delikatny, puszysty, rozpływający się w ustach. Nie walił chemią ani on, ani polewa (przynajmniej dla mnie). Tak więc ogólne wrażenie było dobre, poprawne i nawet smaczne, chociaż szału wielkiego nie było (ale może mój brak humoru na to wpłynął i to że polowałam na tego w polewie toffi ale nigdzie go nie znalazłam) no i za szybko się skończył :D

Lody śmietankowe w sorbetowej polewie truskawkowej(34%)Skład: odtworzone odtłuszczone MLEKO(43%), woda, cukier, przecier truskawkowy(9%),  syrop glukozowo-fruktozowy, olej kokosowy, syrop glukozowy, preparat serwatkowy (MLEKO), stabilizatory (mączka chleba świętojańskiego, guma guar, karagen), regulator kwasowości(kwas cytrynowy), emulgator(mono- i diglicerydy kwasów tłuszczowych), ŚMIETANKA w proszku(0,15%), aromaty, barwnik(antocyjany).

Ocena: 8/10 (skład lekko przesadzony no i tyłka nie urwało ale zjadłabym jeszcze raz chętnie)
Kaloryczność: 95 
Cena: 2,10 zł
Gdzie kupiłam: mały sklepik koło Zakopanego


A tu lody, które zjadłam niedaleko wejścia na Morskie Oko:

Były idealne... Inne niż te wszystkie które jadłam, ponieważ smakowały tak mlecznie, naturalnie... Niebo w mojej szanownej gębie. Czuć było, że nie są z tego popularnego proszku do automatu. Magia, albo wzięli do serca i do wyrobów swoich zdrowe produkty.
Moja ocena : 10/10
Cena: 6 zł za średni lód
Z CAŁEGO SERDUSZKA POLECAM ;)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz